Choć Yellowstone jest jednym z najczęściej odwiedzanych parków
narodowych Ameryki, wystarczy zejść kawałek w bok od zatłoczonej szosy,
by o tym zapomnieć. Bill Schneider w przewodniku "Hiking Yellowstone
National Park" (wydawnictwo Falcon, do kupienia na miejscu - polecam!)
opisuje 109 szlaków, od kilkunastominutowych spacerów po kilkudniowe
wyprawy z namiotem. Ja w parku dużo chodziłem, a na większości szlaków,
zwłaszcza tych dłuższych, spotykałem pojedyncze osoby. Jedną z
najbardziej ekstremalnych wycieczek było zdobycie Electric Peak (3343 m
n.p.m.), szczytu w północnej części Yellowstone. W przewodniku wyprawa
obliczona była na trzy dni, my zrobiliśmy ją w dziewięć godzin. Po
drodze nie spotkaliśmy nikogo, ale to może dlatego, że szlak był
zamknięty z powodu zagrożenia pożarem. Pożaru nie widzieliśmy, ale za to
złapał nas śnieg.
Wyjeżdżając z Yellowstone po trzech
miesiącach, miałem długą listę miejsc, które chciałbym zobaczyć. Kiedy
przyjadę tu następnym razem, będę wiedział, od czego zacząć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz